Odkąd wyprowadziłam się z rodzinnego miasta, ponad rok żyłam bez Rossmanna w pobliżu. Musiałam przejechać 30km, aby do niego wstąpić. No cóż, ale wreszcie i tutaj go otworzyli! Radość, jak kiedyś, gdy widziałam go jedynie w Niemczech, a u nas nie było wiadomo, co to takiego :).
Wracając do tematu, dziś udałam się na zakupy rzeczy, których po prostu potrzebowałam, a są to: