Byłyście ciekawe mojego wrażenia po zastosowaniu peelingu do dłoni z Perfecty, więc przybywam z recenzją ;-).
|
Cena ok. 2,50zł |
Zrobiłam dla Was również foto-reportaż z całego wydarzenia, jakim było aplikowanie peelingu a później maski z owej saszetki.
Na sam początek masujemy dłonie peelingiem (jest to ta dolna połowa saszetki) ok 3 minuty. Peeling pięknie pachnie, jest drobnoziarnisty, aczkolwiek dość ostry (ale bez obaw-nie zrobi krzywdy). Mnie osobiście nie uczulił, nic mi się przy jego aplikacji/masowaniu złego nie zadziało. Cały zabieg był bardzo miły dla dłoni. Po 3 minutach zmywamy peeling i osuszamy dłonie. I już są mięciutkie :). Ale to nie koniec :)!
|
Troszkę informacji o peelingu |
|
Tak wygląda lekko roztarty peeling |
|
Tak wygląda po 3 minutach masażu |
|
A tak wygląda dłoń po peelingu |
Następnie z drugiej części opakowania aplikujemy na dłonie maskę i trzymamy ją 15 minut. Producent zaleca po upływie tego czasu wmasować pozostałość maski. Maseczka pachnie równie ładnie, jest na bazie m.in. ciekłej parafiny, olejku jojoba, i pod wpływem ciepła dłoni z konsystencji kremowej zmienia się na bardziej wodnistą.
|
Informacje o maseczce |
|
Maseczka świeżo wyciśnięta z saszetki |
|
Maseczka po ok. 7 minutach na dłoni |
Po upływie 15 minut maseczki na dłoniach pozostało dużo, próbowałam ją wmasować. Trwało to 3 minuty i moja cierpliwość się skończyła, więc jej nadmiar zmyłam i osuszyłam ręce. Moje drogie dłonie po zabiegu były jak marzenie! Gładziutkie, mięciutkie, ahh :). Na prawdę produkt wart uwagi i poświęcenia tych 20 minut tygodniowo dla takiego efektu :)! W ciągu dnia nawilżałam je jeszcze kremem (próbką 2ml) z firmy Pharma Theiss Cosmetics i efekt utrzymał mi się na prawdę kilka dni, przy regularnym kremowaniu rąk (oczywiście po wykorzystaniu próbki innymi już kremami). Zauważyłam nawet, że skórki wokół paznokci zyskały na nawilżeniu. A więc z czystym sumieniem mogę ten produkt polecić:)
|
Warto dodać, że krem podczas aplikacji zmienia się na chwilkę jakby w wodę, po czym tworzy delikatną powłokę na dłoniach :) |
koniecznie musze kupic ta perfecte ;)
OdpowiedzUsuńja szczerze powiedziawszy nie dbam o swoje dłonie :(
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam peelingu do dłoni.
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa recenzja;))
Uwielbiam takie kuracje dla dłoni:)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musze wypróbować!;))
OdpowiedzUsuńMuszę się rozejrzeć za tą maseczką i peelingiem :)
OdpowiedzUsuńAle nie widziałam nigdzie, jak do tej pory :(
jak korzystam czasem z tego duo od perfecty. Zapach strasznie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńCzasem mam straszne problemy z suchymi dłońmi. a te produkty wyglądają strasznie obiecująco! Szczególnie peeling! Chyba wypróbuje, tylko pierwsze muszę znaleźć :P Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować ten peeling z Pefrecty.
OdpowiedzUsuńmusze zaraz skoczyc do rosmana bo mam tak strasznie suche łapki ze hoho :(
OdpowiedzUsuń