Dziś odwiedziłam Rossmanna, tak jak większość z Was z racji tego, iż trwa promocja -40% na wszystkie kosmetyki kolorowe (jakby ktoś nie wiedział ;)).
Moim celem głównym był eye-liner, jednak żaden nie przypadł mi do gustu. Podkładów nie chciałam żadnych, gdyż moim oblubieńcem jest Revlon ColorStay, róże i bronzery mam, pomadki również... No, ale lakiery do paznokci sobie nie odmówiłam! Kocham lakiery Wibo i tym razem padło na kolor 351 z serii trends nude. Kosztował po rabacie całe 2,99zł.
Moja mama skusiła się na tusz do rzęs MissSporty, a jego koszt wyniósł 6,59zł.
Idąc do kasy zauważyłyśmy z mamą promocję świąteczną na tusz do rzęs L'oreal Volume Million Lashes + eye-liner za 58,79zł (ten zestaw już nie był -40%). Zdecydowałyśmy zakupić go na "spółkę", a więc każda jest szczęśliwa - mama, której maskar nigdy za wiele i ja, bo kupiłam to o co mi chodziło :). Eye-liner pewnie zaprezentuję wam w którymś z filmików i poopowiadam o nim, jak już go poużywam.
Także reasumując - byłam, zobaczyłam, ale żeby mnie ciągnęło znów to nie :). Ale pomysł uważam za trafiony i każda mogła (i może nadal, do 28.11) nadrobić braki w kolorówce :).
Piękny kolor lakieru! Ja się skusiłam na korektor, olejek do ust i 3 szminki Kate Moss, piękniaste, nie mogłam się oprzeć:)
OdpowiedzUsuńWspaniała promocja jednak mnie ominęła. Spłukałam się kompletnie na świątecznym Avon'ie ;/
OdpowiedzUsuńJa do Rossmanna wybieram się w niedzielę :)
OdpowiedzUsuńja za ten lakier dałam przeszło 5 zł ;p
OdpowiedzUsuńnie wszyscy byli! ja nie byłam! :(:(:( Z wielkim bólem patrzę na tą drogerię przez okienko w pracy i jest za skrzyżowaniem a jak już kończę to jest już zamknięte... zestawik rewelacyjny, też się czaję na jakiś zestawik świąteczny z maskarą :)
OdpowiedzUsuńtez nie byłam ostatnio ale muszę się wybrać.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tam kupować ;)
obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńJa byłam, kupiłam dwa lakiery z tej serii i dwie szminki ;)
OdpowiedzUsuńPatrz ja dziś byłam i nawet nie wiedziałam o tej promocji...
OdpowiedzUsuńPoszłam dzisiaj specjalnie po podkład z Bourjois, ale w tym Rossmannie co byłam akurat nie było ich szafy :/ Mam jeszcze ochotę na jakiś bronzer, ale to załatwię za jednym zamachem :)
OdpowiedzUsuńJa też skusiłam się na kilka rzeczy, nie mogło być inaczej :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam tylko tusz do rzęs Wibo extreme lashes, ale pewnie jeszcze pójdę po coś więcej ;p
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj wybieram się na łowy ;)
OdpowiedzUsuńja się wybieram ;)
OdpowiedzUsuń# lata się zbierała do zakupu tych rzeczy i w końcu się marzenia spełniły i mogę powiedzieć że moje Marzenia są zaspokojone w dziale kosmetycznym ;p niedługo nowe posty;)
OdpowiedzUsuńJa staram się być asertywna i na nic nie skusić, ale jak patrzę na te Wasze zakupy to nie wiem czy uda mi się przejść obok tego wszystkiego obojętnie ;)
OdpowiedzUsuńDzisiaj co prawda byłam ale po mleko dla dziecka i bardzo się spieszyłam więc na szczęście na działy kosmetyczne zabrakło czasu ;)
Też chciałam ten lakier, ale w końcu i tak wzięłam inny :D
OdpowiedzUsuńA mnie nie było ;(((
OdpowiedzUsuńNie miałam czasu ;(
Ale łupy masz świetne ;)
Zapraszam na konkurs - do wygrania bony na zakupy ;)
Może akurat ty wygrasz? ;)
pokaż lakier na pazurkach:)
OdpowiedzUsuńWow! Świetna okazja!:)
OdpowiedzUsuńPiękny lakier :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na mojego bloga jeśli masz ochotę :)