środa, 10 kwietnia 2013

Zegarek Geneva po pół roku noszenia :)

Często pytacie mnie jak się sprawuje zegarek Geneva, który we wrześniu zakupiłam za pośrednictwem Allegro.
Od tamtego czasu gościł na mojej ręce niemalże codziennie, bardzo go polubiłam. Wówczas zapłaciłam za niego jakieś 46zł już z przesyłką.

A jakie mankamenty powstały? 
Odpadła jedna cyrkonia:

Od strony nadgarstka starła się farba z elementu zapięcia:

Jeden z trzech pokręteł (dwie z nich to atrapy) stał się w połowie srebrny:

Poza tym nic więcej się z nim nie stało. Mówię nic więcej, bo i tak jestem w szoku, że tylko jedna cyrkonia się zgubiła i że bransoleta poza stroną wewnętrzną na zapięciu jest nadal w dobrym stanie. Cóż, nie ukrywam, że strasznie się do niego przywiązałam i jeszcze będę go nosić :).
A post napisałam ze względu na to, iż wiem, że wiele osób wciąż zastanawia się nad kupnem powyższego modelu Genevy :)
Buźka ;*

25 komentarzy:

  1. To wytarł się tam gdzie był najbardziej używany moim zdaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ostatnio też zamówiłam złoty zegarek z Genewy- celowo bez cyrkoni- zobaczymy jak mój się sprawdzi:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładny i widzę, że niedrogi :)

    PS. Oglądałam ostatnio na youtube Twoje filmiki :P Ponad połowę już mam za sobą :P

    A co do Revitacell to prawda- - cena przeraża :( - nie na studencką kieszeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie jest źle. Bardzo ładny tak w ogóle.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ładny zegarek i jak za taką cenę to dobrze się trzyma ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Za tą cenę i tak ekstra. Ja kupiłam 4 razy droższy w Parfois i też ze złotego robi się srebrny. Teraz czekam na silikonową Genevę:-)
    Ps. dzięki za odwiedziny u mnie:* Uwielbiam Cię oglądać na YT :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobają mi się te zegarki, ale nie pasuje mi właśnie złażenie pozłocenia.

    OdpowiedzUsuń
  8. Przepiękny zegarek :) Bardzo ładnie się prezentuje ;))


    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news;*

    OdpowiedzUsuń
  9. czyli całkiem nieźle służy, piękny jest

    OdpowiedzUsuń
  10. Też bardzo swój lubię i chyba kupię jeszcze srebrny :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja go zamówiłam kilka dni temu :))) Przyszedł i jestem zachwycona!!! :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. fajnie że napisałaś jak to wygląda po "noszeniu", też się zastanawiam nad jego kupnem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jak na po pół roku codziennego noszenia to nawet tak nieźle =)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię ich zegarki, bo są tanie i całkiem porządne. Ja mam taki na gumowym pasku, biały, i bardzo go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  15. Właśnie w takim stylu zegarek mi się marzy:) myślałam o Fissil lub Guess, ale ten nie różni się od nich dużo... hmm muszę to jeszcze przemyśleć;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Też kiedyś zastanawiałam się nad zakupem tej Genevy. W konsekwencji nie zamówiłam żadnego zegarka.

    OdpowiedzUsuń
  17. A mój- mimo wymiany baterii- porostu zatrzymuje się, gdy tylko zdejmę go z ręki...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja chcę zamówić sobie czarny żelowy:)

    OdpowiedzUsuń
  19. ja mam tez zegarek tej firmy ale miętowy ten silikonowy:P

    OdpowiedzUsuń
  20. Zegarek bardzo ładny. Ja nie lubię nosić zegarków na nadgarstkach, w ogóle nie lubię żadnych bransoletek, łańcuszków które mi najzwyczajniej w świecie przeszkadzają :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jaaa lubie bardzo zegraki:))

    zapraszam do mnie na ocenę nowego makijażu, coś mocniejszego mam nadzieje że Ci się spodoba;* pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Kupiłam sobie Genevę i to był błąd, bo po paru tygodniach dostałam okropnego uczulenia. Muszę wybierać tylko zegarki ze stali antyalergicznej jak na przykład ten http://www.zegarek.net/zegarki/damskie/index.html Jestem zadowolona z mojego Guessa. Może kosztował 10 razy tyle co Geneva, ale pozbycie się uczulenia też kosztowało.

    OdpowiedzUsuń