Święta, święta i po świętach... Zatem czas na nowy, ostatni w tym roku projekt denko. Ostatnimi czasy zużycia idą mi zaskakująco dobrze, w tym roku zużyłam sporo "zapasów" i jestem z tego na prawdę zadowolona!
2. Alterra emulsja do mycia twarzy z granatem - powrót po kilku miesiącach. Ponownie wspomnę, iż emulsja nie nadaje się w moim przypadku do zmywania makijażu, natomiast do porannej pielęgnacji jest idealna!
3. Maseczka błotna Avon - dawno temu miałam tą maseczkę, wróciłam do niej po latach. Jest przeznaczona do cery mieszanej i tłustej. Bardzo ją lubię,
4. Serum nawadniające Dermedic - kiedyś sparzyłam się na produktach tej firmy, ale z tym serum postanowiłam zaryzykować i zakupiłam je. W tym przypadku byłam niesamowicie zaskoczona - produkt na prawdę rewelacyjny niezależnie od typu cery. Dodatkowo wygodny w aplikacji (solidna pipetka), wydajny i praktycznie bezzapachowy.
5. Spray odświeżający do stóp Avon - idealny w upalne lato, jakie w tym roku przeżyliśmy. Dodatkowo ładny zapach brzoskwini. Nie jest to konieczność w kosmetyczkach, ale przyjemny gadżet.
6. Mgiełka mleczka Pat&Rub do ciała - przyjemny, odświeżający zapach, również sprawdziła się najbardziej w upalne dni. Przyjemnie, delikatnie nawilżała i nie pozostawiała lepkiej warstwy. Duży plus!
7. Puder sypki Pierre Rene - opakowanie jest koszmarne, ale teraz jestem mądrzejsza i używam go już bez sitka, poprzez które puder i tak wylatywał i był dosłownie wszędzie, a tak - po kłopocie. Produkt sam w sobie na prawdę fajny - utrzymuje makijaż na miejscu wiele godzin. Kupuję go naprzemiennie z pudrem Miyo, w zależności który jest dostępny w drogerii.
8. Eye-liner Meybelline - moja absolutna eye-linerowa miłość. Uwielbiam go i oczywiście mam już kolejny słoiczek. Do samego końca przy codziennym użytkowaniu produkt nie zmienił swoich właściwości. Genialny!
9. Balsam do ust Burts Bees - żałuję, że tak ciężko dostępny, na Allegro co prawda pojawia się, ale nieraz w wysokiej cenie. Pokochałam go i jestem ciekawa innych kosmetyków tej marki.
10. Pomadka Celia - na początku byłam nią zachwycona, jednak później przestała mnie aż tak zachwycać. Ale zużyłam do cna i dzięki temu moja kolekcja pomadek topnieje.
11. Pomadka Maybelline Color Sensation - z tej byłam bardziej zadowolona, jednak pod koniec "maltretowania" jej po prostu mi się zaczynała nudzić. Ale również i ją mam z głowy :)
12. Odżywki Dove - moje niedawne odkrycie i mocne zauroczenie. Bardzo polubiłam te odżywki. Niepozorne, skromne, a jak świetne!
13. Szampon Babydream - wciąż niezmiennie kocham :)
I to całe moje denko z ostatniego czasu.
Kochani pragnę Wam również z tego miejsca życzyć wszystkiego co najwspanialsze w nowym 2016 roku. Bądźcie zdrowi, reszta sama przyjdzie! :*
Sporo tego :) akurat moje grudniowe są dość skromne :)
OdpowiedzUsuńPeeling z Sorai miałam ale tą drugą wersję, uwielbiałam i niestety ją chyba wycofali z Rossmanna. A emulsja z Alterry się niestety nie sprawdziła u mnie :/ Tak jak u Ciebie makijażu nie zmywała, a po za tym musiałam uważać, żeby nie przesuszyła mi skóry przez alkohol w składzie. Ale zainteresował mnie spray do stóp. W takie upalne lato jak mieliśmy każdy ratuje się jak może ;)
OdpowiedzUsuńOooo jak dużo, super post :)
OdpowiedzUsuńFajne denko, muszę się zabrać za moje. ..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion :) ♡ ♥
musze zaczac denkowac pomadki :P Alterre lubie za ta emulsje
OdpowiedzUsuńDuże zużycia zawsze cieszą :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńSerum z Dermedic wydaje się być ciekawe.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą emulsję z Alterry ;)
OdpowiedzUsuńTeż się staram intensywnie zużywać zapasy :) Trochę przyjaciółki mi pomagają, robię im hojne próbki :D
OdpowiedzUsuńNiezłe denko, nic z tych rzeczy nie miałam ale zaciekawił mnie ten balsam do ust ;)
OdpowiedzUsuńładnie Ci poszło. Spray do stóp mam w wisniowej wersji, niezły ale zarazem nei zachwyca.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten peeling morelowy, był tak bardzo wydajny, że aż skończył jako peeling do ciała, bo nie mogłam go już znieść ;)
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio zużywanie idzie mi słabo.
OdpowiedzUsuńChcę kiedyś wypróbować maseczki Avon :)
OdpowiedzUsuń