Witajcie!
Sezon truskawkowy za nami, ale to nie znaczy, że na tym koniec letnich owoców! Prawdziwy sezon dopiero trwa ;-)! Maliny, agrest, jabłka, brzoskwinie, śliwki... Moi drodzy, czy nie lepiej odłożyć na bok chipsy i czekoladę i zajadać się bez ograniczeń czymś, co z natury jest słodkie? I nie trzeba wspomagać tego cukrem, tłuszczami, przeróżnymi emulgatorami? Moje drogie, korzystajmy z dobrodziejstw natury! Mam nadzieję, że opis wartości odżywczych malin przekona Was do tego, aby prędziutko pobiec na rynek, bądź warzywniaka i zakupić troszkę tych cudów ;-)
Malina jest jednym z najstarszych owoców, wykorzystywanych przez tysiąclecia w celach odżywczych i leczniczych. Podobnie jak owoce truskawki, zawiera bogaty zespół polifenoli, witaminy (C, E ? naturalne antyoksydanty) i związki mineralne. Liczne, szczególnie prowadzone w ostatnich latach, badania naukowe nad biologicznymi właściwościami malin, potwierdziły ich znaczenie jako składników diety i leków o działaniu przeciwzapalnym. Wyniki eksperymentów wskazały na właściwości przeciwnowotworowe kwasu elagowego ? prostego fenolu, występującego w malinach, który hamuje procesy nowotworowe w wątrobie i płucach. Kwas elagowy posiada również właściwości przeciwwirusowe, o czym warto pamiętać, stosując w leczeniu przeziębienia przetwory z malin (np. sok). Kolejne prace koncentrowały się na wyjaśnieniu specyficznego smaku i zapachu malin; w rezultacie doprowadziły do wyodrębnienia szeregu aromatycznych związków chemicznych. Głównym składnikiem tego zespołu jest keton malinowy ? 4-(4-hydroksyfenylo)- butan-2-on (RK). Wiadomo, że poszczególne odmiany malin różnią się poziomem zawartości związku w owocach. Ujawniono wyższe stężenia ketonu w owocach pochodzących z roślin rosnących w warunkach naturalnych, w stosunku do roślin uprawianych.
Źródło: http://www.panacea.pl
Smacznego! ;-)
______________________________________________________
Biorę udział w rozdaniu u Majorki -> KLIK (do 21 lipca)
i u haserrea -> KLIK (do 20 lipca)
oraz u madamekatarzyna -> KLIK (do 29 lipca)
no i jeszcze u innocent-greed ;) -> KLIK (do 31 lipca)
To świetnie! :D Ja się nie dostałam w 1-szym naborze niestety :( zabrakło mi 3pkt... mam nadzieję, że w drugim się uda. No i wybrałam niemiecki jako drugi język :)
OdpowiedzUsuńOjej! to baaardzo duża różnica... ale u mnie w NKJO jest chyba tylko 45 miejsc... na niemieckim też, a na francuskim najmniej.
OdpowiedzUsuńpychotka! :) również dodaję!
OdpowiedzUsuńja uwielbiam owoce :D
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że też zwalczysz trądzik choć troszkę :)
i też dodaje :)
mniaam, owoce mogłabym jeść cały czas! :))
OdpowiedzUsuńobserwuję :)
Uwielbiam owoce, a dodać do tego musli i jogurt naturalny - pycha!
OdpowiedzUsuńteż lubię lakiery wibo, ale niektóre słabo kryją ;)
OdpowiedzUsuńkiedy wracasz na YT? :))
OdpowiedzUsuń