Dzięki Ani (wenapl) stałam się szczęśliwą posiadaczką pomadki Revlon Colorburst w odcieniu Baby Pink. Jak sama nazwa wskazuje kolor jest idealnym, pastelowym różem. Po pierwszym użyciu mogę tylko powiedzieć, że zapowiada się na prawdę dobrze, ale zobaczymy jak to będzie na dłuższą metę ;).
W tym odcieniu się po prostu zakochałam, jest prześliczny! :)
Buziaki :)!
Odcień ładny, ale nie mój gust :)
OdpowiedzUsuńA mi się podoba.
OdpowiedzUsuńmam kilka pomadek z revlonu :) bardzo je lubię
OdpowiedzUsuńCiekawe jak prezentuje się na ustach :D
OdpowiedzUsuńO właśnie! Chętnie bym zobaczyła takie zdjęcie.
UsuńKolor szminki - fantastyczny!
OdpowiedzUsuńPolkowiczanka zaprasza Polkowiczankę na nowy blog: fantazjamodyiurody.blogspot.com
Dodaję do obserwowanych i pozdrawiam:)
Kasia.
ładniutki odcień
OdpowiedzUsuńkolor rzeczywiście jest piękny *.*
OdpowiedzUsuńLubię takie kolory na ustach, ale teraz u mnie królują ciemne pomadki:-)
OdpowiedzUsuńładny kolor, taki w Twoim stylu :) może pokażesz go na ustach w jakimś nowym filmie? ;>
OdpowiedzUsuńPrześliczny kolor.
OdpowiedzUsuńKolor wygląda na zdjęciu pięknie :).
OdpowiedzUsuńDobrze kryje? Jest mocno na pigmentowany?
Bo niestety słyszałam, że z tymi pomadkami Revlon trzeba się nieco namęczyć by idealnie pokryć usta... by kolor był głęboki?
Ostatnio szaleję za takimi kolorami :) śliczny
OdpowiedzUsuń