Jeśli tytuł Was przeraził, nie martwcie się - już tłumaczę :). Otóż dziś przychodzę z nietypową recenzją - będzie to bliższe poznanie z żelem do golenia marki Balea.
Jeśli chodzi o sprawy techniczne: w opakowaniu mamy 150ml zawartości, produkt dozuje się genialnie dzięki solidnej pompce.Ja osobiście zapomniałam ile kosztował, ale w internecie znalazłam informację, że jest to 1,45 Euro. Oczywiście produkt dostępny w sieci drogerii DM.
Owa pompka |
Skład i opis producenta |
A co do samego produktu: kupiłam go kilka miesięcy temu, schowałam po czym totalnie zapomniałam o jego istnieniu. Ostatnio jednak odkryłam owe cudeńko i rozpoczęłam testowanie. Powiem szczerze, że wcale nie wierzyłam w zapach brzoskwiniowo-mleczny, bo zawsze produkty do golenia/depilacji, z którymi miałam do czynienia, mimo obiecanek, pachniały dość intensywnie i - nie ma się co oszukiwać - chemicznie. A tutaj - ogromne zaskoczenie! Zapach w niczym nie przypomina tych wszystkich produktów, które przeplatały się w mojej łazience. Byłam i nadal jestem w szoku. Przyjemny, jogurtowy zapach brzoskwini - cudo :).
Z opakowania wydobywa nam się pomarańczowy żel, który po roztarciu zamienia się w gęstą i treściwą piankę.
Po użyciu produktu skóra jest miękka, nie przesuszona i nie podrażniona. U mnie nie wystąpiły żadne zmiany alergiczne. Ja jestem zachwycona tym produktem i jeśli tylko macie dostęp do niemieckich dobroci - polecam się nim zainteresować :).
Pozdrawiam :)
mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa lubię z Balea żel do golenia dla mężczyzn "Sensitiv Rasiergel" :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;))
OdpowiedzUsuńOjeej, mam na niego ochotę! :)
OdpowiedzUsuńnie miałam, bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńo, będę musiała się na niego skusić przy następnym zamówieniu z DM :)
OdpowiedzUsuńWOW,ja mam isany i jestem zadowolona,z Twego opisu wynika,że jest godna uwagi.
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńA ja nie mam jak kupic cokolwiek z Balei:(
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele do golenia. Chętnie bym tego Twojego powąchała ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w Polsce nie ma kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńPo raz kolejny żałuję, że Balei nie ma jeszcze w Pl, mam nadzieję, że to sie zmieni;)
OdpowiedzUsuńdziewczyny mają racje.. szkoda ,że nie ma Balei w Polsce...
OdpowiedzUsuńwygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy produktów tej firmy :/
OdpowiedzUsuńsmieszny dozownik:)
OdpowiedzUsuńnazwa posta nie przerazila.. wrecz przeciwnie - oczy sie usmiechnely :) jezykowe zamilowanie. mam nadzieje, ze uda mi sie wyprobowac :)
OdpowiedzUsuń