poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Puder w kamieniu Alverde

Witajcie kochani!
Majówka zapowiada się bajecznie, za oknami lato, więc aż energii w człowieku więcej :)!
Dziś zrecenzuję dla Was puder o który bardzo często mnie pytanie, a mianowicie ten z Alverde.
To maleństwo jak już pewnie wiecie przywiozłam z Niemiec z drogerii DM. Kosztował mnie nieco ponad 3 Euro.
Mój odcień to 010 Naturelle.
Firma Alverde specjalizuje się w produkcji kosmetyków naturalnych, więc i w pudrze jakiś złych składników nie znajdziemy.
Sam produkt jest bardzo wydajny i przyjemny w aplikacji. Praktycznie nie ma zapachu, więc na pewno to jest jego ogromny plus. Idealnie wykańcza makijaż, współgra z podkładem i podtrzymuje jego trwałość. Cera po nałożeniu tego pudru jest naturalnie wyglądająca, więc nie ma obaw, że otrzymamy efekt maski. Puder jest lekki, a jego krycie zależy od tego, ile go nałożymy na buźkę. Nie mam problemu z pojawiającymi się suchymi skórkami, więc niestety nie jestem w stanie stwierdzić, czy mocno je podkreśla.
Niestety trudno go zdobyć w PL, mimo iż kosmetyk na prawdę nie jest drogi. Musicie polować na Allegro lub poprosić rodzinę/przyjaciół o przywiezienie/przysłanie go do Was :).
Dla mnie jest to póki co nr 1 wśród pudrów w kamieniu i już wiem, że będąc w Niemczech na pewno zaopatrze się w zapas.
Jego pojemność to 9g.

A jaki puder jest dla Was strzałem w dziesiątkę?
Pozdrawiam i życzę udanej Majówki ;)

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Codzienny rytuał - makijaż

Witajcie!
Dziś przedstawię Wam, jakie produkty i przybory są dla mnie niezbędne podczas wykonywania codziennego makijażu. Może wydawać się tego dużo, ale makijaż zajmuje mi góra 10 minut, ponieważ doszłam już do wprawy z tym, jak to wszystko ma wyglądać :).
Pierwsza rzecz to oczywiście jakiś krem matujący (La Roche Posay spf 20 lyb Garnier krem nawilżający, długotrwały efekt matujący), żel pod oczy (Flos-Lek).
Później podkład: Revlon ColorStay 110 Ivory nakładany Beautyblenderem (wkrótce recenzja różowego cacka na moim kanale :)).
I dalej już lawinowo: korektor M.A.C. Studio Fix lub Catrice (zależy od wymagań cery:)), baza pod cienie (koszmarna-Virtual, po zużyciu jej wrócę do ArtDeco), cienie: zwykle Sleek Storm, brązer Kobo, róż Essence, puder Alverde, żelowa kredka Avon Super Shock, którą maluję kreskę na powiekach, tusz do rzęs: aktualnie Rimmel oraz zel do brwi Delia. Pędzelki widoczne na zdjęciu - LancrOne, M.A.C. oraz EcoTools i Maestro. Ufff... wszystko :) To teraz zjęcia:

I muszę się pochwalić, że wreszcie przypomniałam sobie, aby kupić szmatkę muślinową i jest:)! Za śmieszną cenę na allegro :)

Wszystko na dziś :) Pozdrawiam ;*

środa, 18 kwietnia 2012

Bransoletka trafia do... :)

Kochane, pragnę ogłosić, że bransoletka trafia do:
Gratuluję! :) Już piszę e-mail do Ciebie :)

niedziela, 15 kwietnia 2012

Bardzo małe zakupy ;-) + niespodzianka dla Was

Kochani, jak po Świętach? Moim zdaniem, zbyt szybko zleciały ;-).
Dziś przybywam do Was, żeby pokazać, co udało mi się znaleść w KappAhl'u. W poprzedni weekend zakupiłam tam świetną luźną bluzkę w kolorze czerwono-pomarańczowym z gustownym zameczkiem (podobne były w H&M akiś czas temu, ale nie zdążyłam znaleźć mojego rozmiaru ;-() za 49,99zł. Zaś 13 kwietnia był dzień KappAhl i otrzymałam 25% zniżki na całe zakupy i zdecydowałam się na sweterek - siateczkę. Jego cena z metki to ok. 89,90zł, a ze zniżką wyszło mi za niego 67,42zł, więc całkiem sporo zaoszczędziłam ;).
A na Allegro zamówiłam podkład, na pewno Was nie zdziwi, że jest to Revlon ColorStay, aczkolwiek zmieniłam kolor. Cały czas obawiałam się, że odcień Ivory będzie dla mnie zbyt jasny, ale z odcienia Buff nie byłam tak do końca zadowolona. Wiecie - był ok, ale to nie było "to". No i w Douglasie jeszcze raz dobrze pomyślałam nad Ivory'm i zdecydowałam się na niego. I wreszcie mam podkład dla siebie, czyt. dla bladej twarzy ;).

Buff jeszcze mi został, ale podejrzewam, że poczeka sobie do lata, aż nabiorę trochę koloru ;-).

A na koniec mam dla Was mini niespodziankę. Spośród komentarzy pod tym postem wylosuję osobę, do której trafi ta oto wykonana przeze mnie bransololetka:
Mam nadzieję, że Wam się spodoba ;-). Oczywiście zasady mini rozdania są proste:
1. Musisz być obserwatorem
2. Musisz zostawić jakikolwiek kometarz pod tym postem w treści wpisując swój e-mail i nick pod jakim obserwujesz bloga

Zwyciężczynię wylosuję 18 kwietnia ;-).

Pozdrawiam ;);*


niedziela, 8 kwietnia 2012

Życzenia Wielkanocne

Kochani! 
Życzę Wam spokojnych, radosnych i spędzonych w rodzinnej atmosferze Świąt Wielkanocnych. Niech spełnią się Wasze wszystkie skryte marzenia a zdrowie niechaj dopisuje Wam zawsze! Uśmiechu, miłości i pogody ducha,
życzy Arleta.


poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Marcowy KissBox

Witajcie kochane :)!
Dziś przychodzę do Was ze zdjęciami zawartości marcowego KissBoxa! Nie przedłużając, przechodzę do sedna :)
1. Chusteczka brązująca - Rimmel (1 sztuka)
2. Modelujący róż o policzków "2 skin" packet Rouge - Bell (pełnowymiarowy)
mój kolor: 053
3. Mleczko do demakijażu Gentle Eye Make-up remover - IsaDora (próbka)
4. Błyszczyk Jelly Gloss - IsaDora (pełnowymiarowy)
mój kolor: 73 Poppy papaya
5. Błyszczyk Moisturizing Lipglos - IsaDora (pełnowymiarowy)
mój kolor: 18 Glossy candy

A w ramach rekompensaty za "aferę błyszczykową" z poprzedniego KissBoxa otrzymałam tusz do rzęs Big bold mascara - IsaDora (pełnowymiarowy)

I to wszystko moi drodzy :). Jak dotąd nie używałam produktów IsaDora, ale za pośrednictwem KissBoxa mam tych kosmetyków w nadmiarze ;-). Kolejnego pudełeczka nie zamawiałam, więc niestety opisu zawartości za miesiąc nie zamieszczę. Ale jestem ciekawa co w nim będzie :). Pozdrawiam!