niedziela, 27 grudnia 2015

Projekt denko #10

Święta, święta i po świętach... Zatem czas na nowy, ostatni w tym roku projekt denko. Ostatnimi czasy zużycia idą mi zaskakująco dobrze, w tym roku zużyłam sporo "zapasów" i jestem z tego na prawdę zadowolona!

wtorek, 8 grudnia 2015

Ulubieńcy listopada 2015

Wiem, że prawie wszystkich ogarnął już przedświąteczny szał, jednakże ja dopiero złapałam nieco światła i mogę Wam zaprezentować ulubieńców minionego miesiąca. Myślę, że w grudniu także świetnie się sprawdzą :)!

wtorek, 1 grudnia 2015

Spotkanie blogerek kosmetycznych we Wrocławiu

W minioną sobotę Justyna i Daria zorganizowały kolejne spotkanie blogerek urodowych we Wrocławiu. Tym razem odbyło się ono w lokalu Wytwórnia. Swoją drogą niesamowicie klimatyczne miejsce.

czwartek, 12 listopada 2015

Projekt denko #9

Chyba już comiesięcznym zwyczajem jest post ze zużyciami. Uwielbiam te posty szczerze powiedziawszy i cieszę się, że moje zapasy dzięki temu dość mocno stopniały. Może dziwi Was, że nie pojawiają się ulubieńcy, jednakże w ostatnim czasie nic nowego mnie nie zachwyciło, a jeśli już to są to pojedyncze kosmetyki, o których robię osobne recenzje. Być może w najbliższym czasie to się zmieni, ponieważ wreszcie będę używać kilku rzeczy, które czekały cierpliwie na swoją kolej, ale nie zapeszajmy - okaże się z czasem, czy są godne na miano ulubieńców :).


wtorek, 10 listopada 2015

Rossman -49% - moje zakupy

W pierwszym tygodniu promocji w Rossmannie nie przepadłam, zakupiłam tylko to, co było mi niezbędne. Pierwszy tydzień obejmował kosmetyki do ust i paznokci. Tymi pierwszymi nie byłam zainteresowana, chcę zużyć to co mam, natomiast kilka rzeczy do paznokci musiałam mieć :).

sobota, 24 października 2015

Pędzle Beauty Crew

Tworząc w sierpniu post z zakupami (klik), obiecałam, że gdy poużywam pędzelków dość nowej marki Beauty Crew napiszę Wam o nich, jak się sprawują. Myślę, że nadeszła odpowiednia chwila.

środa, 14 października 2015

Siłownia - pierwsze starcie

Możliwe, że im człowiek starszy, tym bardziej świadomy dobrych i złych nawyków. Chyba zaczyna też rozumieć, że sport nie musi być okrutną koniecznością, jak w-f w czasach szkolnych. Przełamałam się - poszłam na siłownię! 


wtorek, 6 października 2015

Projekt denko #8

Ostatnio sama sobie się dziwię, jak wiele produktów w niedługich odstępach czasu udaje mi się zużyć. Przechodzimy zatem do najnowszych zdenkowanych :).

czwartek, 17 września 2015

Babydream płyn do kąpieli dla mam

Jakiś czas temu postanowiłam na chwilkę zdradzić olejek pod prysznic Isany. W zasadzie - przez przypadek. Swego czasu wiele słyszałam o płynie do kąpieli dla mam od Babydream. Wiele osób ze świata blogów i YouTube polecało go zwyczajnie do mycia ciała. Postanowiłam się przekonać, czy jest tak fajny, jak o nim mówią!

piątek, 4 września 2015

Remington Pearl Pro Curl

Od kilku lat nosiłam się z zamiarem zakupu lokówki. Wiem, nie jest to może jakiś ogromny wydatek, jednak albo jej nie potrzebowałam, albo żadna z tych, które widziałam w sklepach mi nie odpowiadała i tak to się odwlekało. Szykuje mi się w najbliższym czasie kilka imprez, na które chciałabym podkręcić włosy, zatem nadarzyła się okazja na poszukiwanie lokówki idealnej.

wtorek, 1 września 2015

Wyniki powakacyjnego rozdania

Moi Drodzy, jest mi ogromnie miło, że tak licznie wzięliście udział w moim skromnym rozdaniu. Ogromnie się cieszę i wiem na pewno, że w przyszłości równie chętnie będziecie się zgłaszać do kolejnych. Żałuję, że nagroda jest tylko jedna. Przechodząc do sedna - rozdanie wygrywa:


Proszę zwyciężczynię o kontakt drogą mailową (adres w zakładce Kontakt) lub poprzez Facebooka. Gratuluję serdecznie Oli i dziękuję wszystkim uczestnikom rozdania! Zapraszam na kolejne rozdania, które będą się odbywać w przyszłości :)

piątek, 28 sierpnia 2015

Projekt denko #7

Bardzo lubię tworzyć posty z cyklu projekt denko. Sprawia mi to ogromną frajdę, zatem dziś znów mam wam do powiedzenia słów kilka na temat moich ostatnich zużyć. Zaczynamy!

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Powakacyjne rozdanie

Dziś o ile mnie pamięć nie myli, pierwsze rozdanie na moim blogu. Zwykle odbywały się one na Facebooku, tym razem zrobię je właśnie tutaj.

sobota, 22 sierpnia 2015

Essence Lash Princess

Jeśli chodzi o tusze do rzęs, mało kiedy trafia mi się totalna klapa, zwykle każdy ma coś w sobie i chętnie je zużywam. Jakiś czas temu sięgnęłam po nowość od Essence, czyli tusz Lash Princess. Co z  tego wyszło?

środa, 19 sierpnia 2015

Zakupy: Cocolita, Rossmann, Zdrowy Sklep

Zgodnie z wcześniejszą obietnicą dziś zapraszam na zakupy kosmetyczne. Jak wiecie, rzadko ostatnimi czasy tego typu posty goszczą u mnie, a to za sprawą zapasów, które chcę wykończyć. Ale dość już gadania, przechodzimy do rzeczy!

COCOLITA.PL

1. Pędzel do eye-linera Beauty Crew BCE-75, 6,90zł
2.  Pędzel do cieni Beauty Crew BCE-10, 6,90zł
3.  Pędzel do rozcierania cieni Beauty Crew BCE-75, 17,90zł
4.  Pędzel do korektora Beauty Crew BCE-81, 12,90zł
5.  Pędzel do różu lub bronzera Beauty Crew BCE-32, 16,90zł
6. Rzęsy Ardell 124 Black, 13,90zł



sobota, 15 sierpnia 2015

Wesele eleganckie z wiejskim akcentem

Z racji zawodu narzeczonego, a także obecnego (i takie też pozostanie) miejsca zamieszkania dokonaliśmy wyboru motywu przewodniego w wystroju i dekoracjach związanych z naszym ślubem. Połączenie dwóch skrajnych, ale w efekcie świetnie współgrających stylów. Odzwierciedlenie każdego z nas, a ostatecznie tworzących jedność.

KONKRETY

Połączymy zatem elegancję i minimalizm z kolorem i motywem wiejskim. Dla nas zestawienie idealne! Wyszukuję w internecie inspiracji, jednakże zarys, pomysły i dokładne odzwierciedlenia tego, co chcę mam oczywiście w głowie. Chcemy, aby wszystko kojarzyło się i sprowadzało do natury oraz wsi, jednocześnie nie będąc czymś kiczowatym. Poniżej (dość skromna, ale jestem wybredna, ponieważ tak jak mówię - odpowiednia koncepcja tkwi w głowie) garść inspiracji zebranych dotychczas.

środa, 12 sierpnia 2015

Love me green - witalizujący szampon bez silikonów

Nie jest tajemnicą, że moim absolutnym faworytem jeśli chodzi o mycie moich cienkich, przetłuszczających się włosów jest szampon Babydream. Ostatnimi czasy jednak w moim posiadaniu znalazł się szampon marki Love me green, o której, przyznam szczerze, nigdy wcześniej nie słyszałam, a jest to producent kosmetyków naturalnych. Producent nazwał go jako szampon witalizujący bez silikonów (widziałam na stronie, że jest druga wersja bez SLS). Postanowiłam dać mu szansę, chociaż gdzieś w głębi duszy myślałam, że będzie on raczej służył moim pędzlom, aniżeli moim włosom. Jak się skończyła przygoda z nim? Już Wam opowiadam!

wtorek, 28 lipca 2015

Projekt denko #6

Koniec lipca to u mnie także koniec niektórych produktów. Myślę, że rozległy wstęp jest zbędny, a więc zaczynamy!


wtorek, 21 lipca 2015

Alverde - nieoczekiwana zmiana

Od wielu lat jestem ogromną fanką masła do stóp marki Alverde z wyciągiem z sosny i masłem Shorea. Spełnia ono wszystkie moje oczekiwania - przepięknie nawilża, jest bardzo treściwe, ślicznie pachnie i jest koszmarnie wydajne. Jedno takie opakowania (200ml) wystarcza na na prawdę wiele miesięcy codziennego używania. Zawsze, gdy produkt był już na wykończeniu, kupowałam zapas - czy to bezpośrednio w Niemczech, czy też na Allegro.

Tym razem postanowiłam złożyć zamówienie przez internet. Byłam w szoku, gdy na każdej stronie z niemieckimi kosmetykami produkt był wyprzedany, a na Allegro nie widniała ani jedna aukcja z nim... Możecie sobie wyobrazić ogarniającą mnie panikę. Później na jakiejś niemieckiej stronie znalazłam informację, że produkt został wycofany (??!!). 

sobota, 18 lipca 2015

Przepiśnik - o co tyle szumu?

Swego czasu w Biedronkach można było dostać przeróżne Przepiśniki, za ok. 20zł. Sprawa odległa, ale dlaczego postanowiłam przybliżyć Wam dokładniej ten gadżet? Wiem, że pewnie nie każdy zdążył wówczas swój Przepiśnik kupić, a będąc ostatnio w Empiku i w księgarni Matras zauważyłam, że niemalże identyczne zeszyty kosztują - uwaga - 50zł!

czwartek, 16 lipca 2015

Golden Rose Rich Color nr 52

Dziś będzie o lakierze, który totalnie podbił moje serce. Dawno żaden lakier nie przypadł mi aż tak do gustu, żebym go używała non stop :). 
Mowa tutaj o lakierze Golden Rose Rich Color nr 52, czyli piękny pastelowy róż.


piątek, 10 lipca 2015

Ulubieńcy na upalne dni

Dawno nie pisałam o ulubieńcach miesiąca, czy jakichkolwiek ulubieńcach, ponieważ u mnie rzadko coś się zmienia. Jeśli jakiś kosmetyk mi odpowiada, jestem mu wierna i nie eksperymentuję jak kiedyś. Zdarza się oczywiście, jak każdej kobiecie sięgnąć po nowinki.

W ostatnim czasie przy wysokich temperaturach wybierałam inne niż na codzień produkty. Po pierwsze i najważniejsze wróciłam do kremu z filtrem Vichy SPF 50. Jestem posiadaczką wersji dla cery mieszanej i tłustej. Krem sprawdza się u mnie rewelacyjnie, latem ubiegłego roku również go używałam. Na codzień nie szaleję tak za filtrami na buzi, mój podkład ma SPF 15, więc myślę, że w normalne dni "robocze" jest to wystarczające. Wracając do kremu, bardzo przypadł mi do gustu, nie przesusza ani nie zapycha mojej cery, żaden makijaż się na nim nie waży. 
Kolejnym produktem, który odkopałam pośród moich kosmetycznych składów - na szczęście topniejących ;) - to mleczna mgiełka Pat&Rub. Umówmy się - nikt nie lubi nakładać na siebie balsamów czy ciężkich maseł do ciała, gdy dosłownie się rozpływamy. A mgiełka nie dość, że pachnie cytrusami, nawilża, to dodatkowo chłodzi naszą skórę! Jak w przypadku każdego produktu tej marki mamy również pewność, że skład jest bez zarzutu.

poniedziałek, 29 czerwca 2015

Poradnik Perfekcyjny Ogród

Już dawno minął szał na Małgorzatę Rozenek, jej programy i książki, jednak ja w mojej biblioteczce mam jedynie Poradnik Perfekcyjnej Pani Domu. Podoba mi się i bardzo do mnie przemawia estetyka książek, sensowne rozmieszczenie materiału oraz zdjęcia, które są po prostu bardzo ładne. Dotychczas ukazały się trzy książki Małgorzaty Rozenek - prócz tej wymienionej powyżej dostaniemy jeszcze Poradnik Perfekcyjny Ogród oraz Perfekcyjny Rok z Perfekcyjną Panią Domu.


czwartek, 18 czerwca 2015

Projekt denko #5

Jak pewnie zdążyliście zauważyć, projekty denko na moim blogu nie pokazują się na konie czy początek miesiąca. Może się tak zdarzyć, ale nie musi. Prezentuję zużycia wtedy, gdy nazbiera się ich nieco, zatem zaczynamy :)

wtorek, 16 czerwca 2015

Eva Minge - Feme Stage

Dziś pokażę Wam koszulę, którą kupiłam sobie niedawno w salonie Feme Stage. Jest to sieciówka Evy Minge. Projektantka postanowiła tworzyć ubrania, na które większość z nas jest w stanie sobie pozwolić bardziej, aniżeli na jej pierwotne projekty.

Ucieszyłam się, gdy zauważyłam, że w galerii, gdzie najczęściej robię zakupy powstanie ten sklep, ponieważ przeglądając sklep internetowy zauważyłam, że ubrania są eleganckie, proste i minimalistyczne, czyli takie, jak uwielbiam. Klasyka ponad wszystko. Obecnie moimi faworytami wśród sklepów, w których najczęściej robię zakupy to Mohito i H&M. Z tych droższych wybieram Tommego Hilfigera. Teraz czas na Feme Stage :).


poniedziałek, 15 czerwca 2015

Natura - moje zakupy na promocji -40% + Golden Rose

Zawsze przy okazji promocji w Naturze nie jest mi do niej po drodze, ponieważ najbliższą mam dopiero we Wrocławiu. Tym razem jednak udało mi się zakupić kilka rzeczy, nie jest to szaleństwo, ponieważ chcę zużywać to, co mam, ale zależało mi najbardziej na konturówkach do ust Essence. Niestety... Konturówki rozchodzą się w zawrotnym tempie i przy mojej wizycie pozostał odcień, który kupiłam, odcień brązowy - kompletnie nie dla mnie i czerwony - darowałam go siebie, ponieważ mam konturówkę z Golden Rose.


czwartek, 11 czerwca 2015

Przegląd aktualnych promocji - Natura, Rossmann, Super-Pharm i Lidl

Witam Was w nowym, luźnym poście. Przeglądając nowe gazetki promocyjne natknęłam się na kilka ciekawych ofert, które pomyślałam, że mogą wzbudzić zainteresowanie, a więc pora na przegląd :)

W Super-Pharm kupując jeden lakier Essie, drugi możemy wziąć za 5zł. Promocja 1+1 obejmuje wiele produktów, natomiast myślę, że Essie kuszą najbardziej :).

wtorek, 9 czerwca 2015

Beauty Bloggers Meeting Wrocław 2015


W minioną, upalną sobotę 06 czerwca odbyło się spotkanie blogerek i vlogerek w sercu dolnego śląska, przepięknym i jak zawsze zakorkowanym Wrocławiu ;). Jak już się na pewno domyślacie, czas minął nam na pogaduchach i plotkach, ale nie tylko o kosmetykach. Organizacją spotkania zajęła się Tina, za co serdecznie jej dziękujemy :). 


piątek, 5 czerwca 2015

Letnie gadżety z F&F

Niekiedy będąc w Tesco warto zboczyć nieco z kursu między regałami z produktami spożywczymi. Przy ostatniej wizycie tak zrobiłam i stałam się posiadaczką dwóch niezbędników letnich, bez których na pewno tego lata się nie obejdę.


piątek, 29 maja 2015

-40% w Rossmannie - moje zakupy

Wiem, że o tej promocji każdy zdążył już zapomnieć, natomiast ja dopiero miałam chwilę, aby zrobić zdjęcia moich łowów z tamtego czasu. Promocja -40% na kosmetyki do pielęgnacji cery trwała do 26 maja. Zależało mi ogromnie na najnowszym serum z Bielendy, jednakże w dwóch Rossmannach, które odwiedziłam ich nie było. Ale na pocieszenie wpadły trzy inne produkty. 


1. Emulsja z granatem do mycia twarzy - polubiłam go, wróciłam po dłuższej przerwie. Akurat kończę opakowanie, więc promocja idealnie trafiła. Emulsja idealnie nadaje się do porannego mycia twarzy, do zmywania makijażu raczej nie. Po obniżce kosztowała nieco ponad 5zł.

2. Olejek arganowy Bielenda - włąśnie z tej serii serum chciałam, no ale. Pocieszyłam się chociaż tym. Olejek polecany do cery tłustej, oczywiście wedle producenta ma zdziałać cuda. Pożyjemy, zobaczymy :) Kosztował jakieś 14zł.

3. Peeling morelowy Soraya - skusiłam się na niego, bo dawno, dawno temu używałam peelingu morelowego jakiejś innej marki. Kojarzy mi się pozytywnie, zatem popróbuję ten. Ostatni peeling z Sorayi jaki miałam z takiej różowej, dziewczęcej serii (niestety już nie widzę go w drogeriach) sprawdził się u mnie, zatem z tym też wiążę nadzieje. Kosztował ok 10zł.


Dodatkowo już poza promocją kupiłam odżywkę Garnier z brzoskwinią, która ostatnio tak mnie urzekła, oraz z olejkami, ponieważ zaciekawił mnie skład i być może też się u mnie sprawdzi. Każda z nich kosztuje 7,99zł, zatem cena na prawdę jest świetna.

Pochwalcie się, co wy upolowałyście w kuszącym ostatnimi czasy Rossmannie :)

środa, 27 maja 2015

Ronald Joyce i suknia marzeń

Czas na kolejny ślubny post. Ostatnio coraz intensywniej rozglądam się za sukniami ślubnymi. Mimo, iż do ślubu został rok i dwa miesiące, akurat tej kwestii nie chcę zostawiać totalnie na ostatnią chwilkę. Zresztą, nie pozwala na to nawet czas oczekiwania i przeróbek sukni. Pytałam w kilku salonach i czas realizacji wynosi od nawet 5 do 8 miesięcy, w zależności, od poprawek. Przypuszczam zatem, że po zapoznaniu się z katalogami, wizytami w salonach, poszukiwaniu najlepszych jak dla mnie, późną jesienią wybiorę się na pierwsze przymiarki, aby móc zdecydować, która suknia jest tą jedyną.

Dzięki mojej koleżance, albo i przez nią, zakochałam się w sukniach Ronald Joyce. Szczerze powiedziawszy po obejrzeniu jego projektów, inne już mi się nie podobają i bardzo się obawiam, że nic poza tym nie przypadnie mi do gustu. Ceny sukien Ronalda do najniższych nie należą, a też nie chodzi mi o wypompowanie się z tysięcy za suknię na jedną noc. Ta kwestia pozostaje do intensywnego przemyślenia, jednak obiecałam Wam pokazać suknie, które mnie inspirują, a więc zaczynamy :).

piątek, 22 maja 2015

Estee Lauder Advanced Night Repair & Double Wear Concealer Set

Witajcie w kolejnym poście i w ten piękny, słoneczny piątek :)!
Dziś o dwóch takich, co czaili się na półeczce w Douglasie, gdy niewinnie popełniałam zakupy. 


środa, 13 maja 2015

Produkty do brwi - jakie i dlaczego właśnie te?

Produktów do brwi miałam zawsze maksymalnie dwie sztuki - coś do podkreślania oraz żel, który podtrzyma i ujarzmi je na cały dzień. Ostatnio kolekcja urosła o kolejne dwa produkty, choć obiecywałam sobie, że nie dokupię nic, póki nie zużyję tego co mam... No cóż, stało się... Więc czas zatem opowiedzieć, co sprawia, że moje naturalnie jasne brwi nabierają wyglądu.


czwartek, 7 maja 2015

Projekt denko #4

Ostatnio mam wrażenie, że lawinowo zużywam kosmetyki. Nie wiem jak to robię, ale wiem, że cieszę się, ponieważ topnieją moje zapasy i wiem już na pewno, że do takiego stanu doprowadzić ich znów nie mogę :).
Dziś kolejni opustoszali, a więc zaczynamy!


1. Maskara Mega Effects od Avon - prześmieszna szczoteczka, którą zapewne każda z was widziała. Początkowo byłam przerażona, ale dość miło ten tusz, dawał ładny efekt,był trwały, ale bez jakiś spektakularnych efektów.

2. Olejek do ciała Isana - czy ja jeszcze muszę o nim cokolwiek pisać? :)

3. Płyn micelarny BeBeauty - świetny i tani płyn micelarny, lubię też wersję różową, aczkolwiek wróciłam do Biodermy ze zwykłego sentymentu i oczywiście Biodermą sprawniej usuwam makijaż.

4. Odżywka Balea do brązowych włosów - kupiłam kiedyś, gdy eksperymentowałam z ciemnym kolorem na głowie, aczkolwiek była dość kiepska i wylądowała w kącie. Ostatecznie zużyłam do golenia nóg i tyle.

5. Bath & Bodyworks balsam do ciała - cudowne maleństwo, które gościło w moich ulubieńcach. Przepiękny zapach, świetne nawilżenie. Ja przepadłam i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się zakupić ponownie w dużej wersji.


6. Sleek Storm - paletka, którą kiedyś bardzo lubiłam, ostatecznie zaczął mi przeszkadzać ten brokat w cieniach i odstawiłam ją na rzecz MACa czy Urban Decay, ale wspominam z sentymentem. Straciła na pewno swój termin ważności, więc postanowiłam się z nią rozstać.

7. Puder transparentny Miyo - świetny, tani puder do cery tłustej i mieszanej. Robi co ma robić - długotrwale matuje. Ja gorąco polecam!

8. Krem nawilżający matujący 25+ Ziaja - niestety moja cera go nie polubiła. Zapchał mnie koszmarnie, więc zużyłam go do dłoni i stóp, gdzie też szału nie wywołał, no ale chociaż zużyłam ;)

9. BeautyBlender - mocno sfatygowany, ale już godnie zastąpił go kolejny. Uwielbiam tą gąbeczkę - wiem, że dla niektórych cena jest nie do przeskoczenia, natomiast mi bardzo odpowiada, jaki efekt uzyskuję nakładając przy jej pomocy.

10. Pomadka Maybelline - totalnie wypadł mi z głowy numer, aczkolwiek był to taki delikatny brąz. Kiedyś bardzo ją lubiłam, później o niej zapomniałam i przy ostatnich porządkach poczułam, że zmieniła swój zapach, więc trzeba było się pożegnać. Na szczęście w opakowaniu nie było jej już dużo.

11. Próbki perfum Dior i Kenzo.


12. Odżywka Cece of Sweden - jest z serii przeciw wypadaniu włosów. Bardzo ją polubiłam i pisałam o niej w ostatnich ulubieńcach. Miałam zakupić ponownie, ale zamiast odżywki do koszyka wrzuciłam szampon (mają identyczne opakowania, po prostu nie doczytałam), gdy poszłam po nią po raz drugi do koszyka wrzuciłam odżywkę Garnier ;) Kobieta zmienną jest :)! Ale do tej pewnie wrócę, bo była po prostu świetna.

13. Woda termalna La Roche Posay - o wodzie termalnej za wiele powiedzieć się nie da, koiła, spełniała swoje zadanie, więc byłam na tak.

14. Płyn do kąpieli Avon - miał przepiękny arbuzowy zapach. Lubię te płyny, kiedyś wiele lat nieprzerwanie używałam. Tworzy wielką, gęstą pianę, która długo się utrzymuje. Czasem trzeba sobie umilić życie ;) 


15. Szapon dla dzieci Baby Dream - kolejny koleżka, o którym nie muszę już nic pisać :) Uwielbiam!

16. Płyn do higieny intymnej Venus - kupiłam miniaturkę, ponieważ potrzebowałam na wyjazd. Płyn był w porządku, spełniał swoje zadanie.

17. Maska do dłoni Laura Conti - maksa, którą nakładamy na noc wraz z bawełnianymi rękawiczkami. Dłonie faktycznie rano były odżywione i miękkie. Polecam raz na jakiś czas taki zabieg.

18. Peeling i maska do stóp Perfecta - te zestawy zna chyba każda. Świetne zarówno te do stóp jak i te do dłoni. 


19. Tusz do rzęs Avon Super Shock Max - kiedyś namiętnie używałam zwykłej wersji Super Shock i dobrze ją wspominam, ale ta była na prawdę szokująca! Gigantyczna szczoteczka z ostrymi igiełkami - trzeba bardzo uważać, żeby się nie podrapać. Efekt na rzęsach początkowo był genialny, ale z czasem, gdy tusz wysychał już nie było takiej rewolucji.

20. Krem do rąk Avon naturals - przyjemnie pachnący, lekki krem. Do stosowania w ciągu dnia jak najbardziej mogę polecić. Oczywiście z mocno suchą skórą raczej sobie nie poradzi.

Dobrnęliśmy do końca! Miałyście któryś z tych kosmetyków? Koniecznie dajcie znać, buziaki!

niedziela, 3 maja 2015

Benefit Roller Lash Mascara

Wszystko, co dobre, szybko się kończy, więc i majówka minęła jakoś mocno za szybko. Szkoda, jednakże akumulatory nieco podładowane i można ruszać i stawiać czoła nowym wyzwaniom.

Dziś przybywam do Was z recenzją tuszu, który jest w moim życiu pierwszym tak wysoko-półkowym kosmetykiem właśnie jeśli chodzi o makijaż rzęs. Opakowanie, jak zresztą same widzicie, jest po prostu śliczne i przykuwa wzrok. Dodatkowo tusz kupujemy w zapieczętowanym kartoniku, a więc mamy pewność, że nikt przy nim wcześniej nie majstrował.


środa, 29 kwietnia 2015

Szybkie zakupy w Rossmannie

Odkąd wyprowadziłam się z rodzinnego miasta, ponad rok żyłam bez Rossmanna w pobliżu. Musiałam przejechać 30km, aby do niego wstąpić. No cóż, ale wreszcie i tutaj go otworzyli! Radość, jak kiedyś, gdy widziałam go jedynie w Niemczech, a u nas nie było wiadomo, co to takiego :).

Wracając do tematu, dziś udałam się na zakupy rzeczy, których po prostu potrzebowałam, a są to:


piątek, 24 kwietnia 2015

Ulubieńcy kwietnia 2015

Wiem, że postu z tego cyklu nie było wieki na moim blogu, ale albo nie miałam Wam co pokazać, albo miesiące mijały mi tak szybko, że nawet nie myślałam o podsumowaniu kosmetycznym. Ale czas nadrobić zaległości. Dziś o kosmetykach na każdą kieszeń - dobrych i niedrogich, które podbiły moje serce w ostatnim czasie!


wtorek, 14 kwietnia 2015

Conversy - moje pierwsze starcie

Ja - fanka eleganckich strojów, balerinek, czółenek, botków i kozaków na obcasie, nieposiadająca ani jednej pary adidasów, jedynie parę trampek z Diverse'a, które niegdyś białe - po dwóch noszeniach i jednym praniu wyglądają jak po wojnie - skusiłam się na Conversy


niedziela, 12 kwietnia 2015

Kamerzysta i fotograf ślubny - nasz wybór

Czas na kolejny ślubny post. Tym razem obiecany - o kamerzyście o fotografie. O ile orkiestra jest ważna, o tyle dla nas osobiście kamerzysta i fotograf są ważniejsi. Na niej właśnie zaoszczędziliśmy, ponieważ wybraliśmy mniejszy zespół, bez masy instrumentów, dzięki czemu cena też była przystępniejsza (tutaj przeczytacie o tym więcej). 
Fotografie i film uwiecznią nasz najpiękniejszy dzień na całe życie, więc one jako pierwsze przywołają wspomnienia, dlatego w tej kwestii mieliśmy rygorystyczne kryteria.

Źródło: http://zatrzymajczas.com/

środa, 1 kwietnia 2015

Dni VIP w Sephorze, czyli -20%

Kilka dni temu na moim Facebooku podałam Wam informację o zniżce, jaka obecnie obowiązuje w Sephorze, czyli -20%. Dla posiadaczy karty naliczany w drogeriach, a online każdy może wpisać kod 35BE. Rabat obowiązuje do 04.04.2015, więc zostały jeszcze 2 dni.

Ja w planie miałam kupić jakiś tusz do rzęs. Dotychczas moim najdroższym tuszem był L'oreal Million Volume Lashes, który i tak kupowałam na promocjach, nigdy w regularnej cenie (ok. 70zł). Zdecydowałam sięgnąć jednak po coś z perfumerii, a rabat dodatkowo mnie zachęcił.


poniedziałek, 30 marca 2015

Dermedic Hydrain 3 Hialuro - serum nawadniające

Witajcie kochani!
Dzisiaj przyszedł czas na serum, które kupiłam już jakiś czas temu, a wciąż nic o nim nie opowiedziałam. Jest to kosmetyk marki Dermedic, o którym swego czasu było bardzo głośno i myślę, że odnalazło sporo zwolenniczek.


piątek, 27 marca 2015

Projekt denko 3#

Ten post tym razem śmiało mogę podpiąć pod kategorię "wiosennych porządków". Dodatkowo mamy końcówkę miesiąca, a więc wszystko jest za tym, abym przedstawiła Wam ostatnie zużycia kosmetyczne!


czwartek, 26 marca 2015

LUSH BUBBLE GUM - Peeling do ust

Między pracą a szkoleniem, czas napisać nowy post. Dziś recenzja niezwykle różowego produktu do ust marki Lush, a jest to peeling cukrowy.


poniedziałek, 16 marca 2015

Ostatnie zakupy kosmetyczne

Fakt faktem - moje zapasy kosmetyczne wreszcie topnieją i jestem z tego niezmiernie dumna. Szuflady były przepełnione, a półki się uginały - i to nie tylko efekt kupowania, ale też podarków, prezentów, itd. Postanowiłam na dłuższy czas powstrzymać się od kupowania "na zapas" i na prawdę sporo rzeczy udało mi się już zużyć, szuflady przejaśniały, więc jest dobrze ;)!
Nie omieszkałam skusić się jednak na nieco drobiazgów w ostatnim czasie, a więc zapraszam do przejrzenia zdjęć!


piątek, 13 marca 2015

P2 All light

Witam Was serdecznie w kolejnym poście. Dziś pod lupę wezmę trzy nowe lakiery marki P2. Jestem ogromną fanką serii Volume Gloss, ale niedawno pojawiła się seria All light. O co w niej chodzi? Już tłumaczę!


czwartek, 26 lutego 2015

Wybór orkiestry

Czas na kolejny wpis związany z moim zamążpójściem. Dziś skupimy się na poszukiwaniu orkiestry idealnej. Czym my się kierowaliśmy, jaka jest oferta na rynku i wszystko inne, co związane z oprawą muzyczną. Zaczynamy!