Dziś troszkę więcej do Was napiszę niż zazwyczaj. Natchnęło mnie na post o tym, jak uporządkować swoje życie pod względem kosmetyków. Posiadasz w swojej kolekcji 12 podkładów, 8 róży do policzków, 43 lakiery do paznokci i z drżeniem powiek zastanawiasz się, jakim cudem uda Ci się to zużyć? Ten post jest dla Ciebie! (Chodzi mi głównie o kosmetyki kolorowe, bo je zużywamy długo.)
Cóż, liczę się z tym, że Ameryki to ja tym postem nie odkryję, ale podzielę się z Wami moimi sposobami na znaczne ograniczenie zasobów kosmetycznych. Jako blogerka (wcześniejsza vlogerka) na prawdę niejednokrotnie byłam/jestem zasypywana produktami kosmetycznymi. Jednakże gdybym pokazała Wam moją skromną kolekcję kolorówki, to zdziwiłybyście się, że nie wygląda to u mnie na pewno tak, jak u dziewczyn z Zachodu. Jest skromnie, ale rzeczowo.