poniedziałek, 3 października 2011

Ziaja - Maska oczyszczająca z glinką szarą

Witam serdecznie ;-)
Niestety rok akademicki się zaczął, co może spowodować większe odstępy pomiędzy pojawiającymi się postami, aczkolwiek, póki co korzystam z tego, że nauki jeszcze nie ma ;-).
Dziś chciałabym zrecenzować maskę oczyszczającą z glinką szarą. Przepraszam, że na zdjęciu jest ona tak zmasakrowana, ale zrobiłam jej zdjęcie po zużyciu ;-).
Wracając do sedna sprawy, opakowanie zawiera jednorazową dawkę maseczki twarz i szyję.
Maseczka swoim kolorem przypomina cement ;-), przyjemnie pachnie i ma kremową konsystencję. Maseczkę należy nałożyć na 10-15 min. Ze zmywaniem nie ma najmniejszego problemu co mi się bardzo podoba.

Maseczka nie powoduje efektu "ściągnięcia". Po jej zmyciu twarz jest gładziutka, niestety moja buzia po jej zastosowaniu błyszczy się szybciej, a producent zapewnia, że maska normalizuje pracę gruczołów łojowych. Moją buzię po prostu dobrze nawilża.Nie zauważyłam, żeby maseczka spowodowała zwężenie się porów jak zapewnia producent, ale jak za cenę 1,49zł jest ona na prawdę warta uwagi! Z mojej strony mogę ją na prawdę polecić ;-)

Pozdrawiam ;*

16 komentarzy:

  1. U mnie też się zaczyna bajlango ;/
    Miałam tą maseczkę, skład nie szaleje, ale raz na jakiś czas do mieszanej będzie ok :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja ją lubię :) u mnie pory rzeczywiście są zmniejszone i mam trochę mniej wągrów :)

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię tą maseczkę :)
    kupiłam jej kilka saszetek i systematycznie używam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. kurcze a mmiałam ja w ręce i nie lupiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  5. :)
    Moze jutro kupie

    Zapraszam do mnie ! + Obserwuje licze na to samo;)

    OdpowiedzUsuń
  6. u mnie ta maseczka sprawdza się wyśmienicie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam tą maseczkę, ale jeszcze nie wypróbowałam :)

    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam tą maskę :) Buziak ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. hmm .. wygląda na dziwną
    żartuję <3

    OdpowiedzUsuń
  10. same dobre opnie o nie słychać, mnie kolor odstraszał ale chyba się skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię ją :) i cena jest rewelacyjna :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szkoda, że nie mogę używać maseczek z glinką - zaraz jestem cała czerwona :P

    Zapowiada się ciekawie!

    Może poobserwujemy się wzajemnie? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubie te maseczki :)

    Zapraszam na konkurs :) http://yoanka-venus.blogspot.com/2011/10/recenzja-produkty-my-organic.html

    OdpowiedzUsuń