wtorek, 15 marca 2016

Korres - szampon z wyciągiem z lukrecji i pokrzywy do włosów tłustych

Dziś przychodzą do Was z kilkoma słowami o produkcie, co do którego pokładałam ogromne nadzieje. Czy nie zawiodłam się? 



Produkty marki Korres kusiły mnie od dawna. Moje włosy od lat myję szamponem Babydream z Rossmanna, z krótkimi "skokami w bok" na rzecz wypróbowania innych produktów, jednak póki co on jest moim nr 1 i niestety żaden inny szampon nie spisuje się tak dobrze na moich cienkich, łamliwych włosach, a z kolei skłonną do przetłuszczania się skórą głowy.

Po szampon do włosów tłustych sięgnęłam z nadzieją, iż może jakimś cudem uda mi się nauczyć moje włosy rzadszego mycia - od wielu lat myję je codziennie. 

W butelce mamy 250ml, a płacimy za niego 79zł. Czy warto?


Producent obiecuje wiele. Szampon ma rzadką, lekko różową konsystencję i przyjemny, bardzo delikatny zapach, którego po spłukaniu nie czuć na włosach. A co ze składem?


Wszystko brzmi ładnie na początku, jednak później w składzie na drugim miejscu dostrzegamy SLS, a z nim moja skóra głowy niezbyt się lubi. Myślałam jednak, że za tą cenę i z pozostałymi składnikami szampon sprawdzi się u mnie. Niestety, skóra głowy przetłuszcza się znacznie szybciej niż po stosowaniu Babydream, włosy są oklapnięte i trudniej się je stylizuje. Po zastosowaniu szamponu potrzebuję jednak mniej odżywki, gdyż nie plącze tak włosów jak ten z Rossmanna.

Ubolewam, gdyż moje nadzieje prysły jak bańka mydlana i po zużyciu tego szamponu wracam z podkulonym ogonem do Babydream. Cieszę się jednak, że zaspokoiłam swoją ciekawość :). W przyszłości chciałabym się skusić może na jakąś odżywkę tej marki...? Pożyjemy, zobaczymy :).

Dajcie znać czy używałyście produktów marki Korres i co ewentualnie polecacie?

13 komentarzy:

  1. Nie miałam, ale mi one nie przeszkadzają, gorzej jest z całkiem naturalnym składem :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ze swojej strony serdecznie polecam ich kremy z serii Almond Blossom, ich działanie jest genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam nigdy do czynienia z produktami tej marki. Szkoda, że się zawiodłaś, myślałam że szampon za tą cenę spisze się lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam nadzieję, że trochę ureguluje pracę gruczołów łojowych, no ale niestety :(

      Usuń
  4. u mnie SLS nie przeszkadzają i nie mam z nimi problemu. O marce słyszałam co nieco ale nnie miałam jeszcze okazji testowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja skóra głowy niestety źle na nie reaguje :(

      Usuń
  5. Moje włosy akurat lubią SLS, ale nie proteiny, a te tu widzę ;/

    OdpowiedzUsuń
  6. No szkoda....i jeszcze 79 pln....szkoda

    OdpowiedzUsuń