Dziś czas na recenzję otulającego balsamu do rąk z limitowanej edycji Pat&Rub. Produkt zamknięty w szczelnej tubce, z wygodną pompką o pojemności 100ml.
Balsam szczerze polubiłam, ma konsystencję lekkiego kremu, aczkolwiek czuć jak bardzo jest treściwy. W składzie same cudeńka, m.in.: olej słonecznikowy, masło awokado, ekstrakt z cytryny, masło z oliwek, kwas hialuronowy, witamina E.
Zapach jest delikatny i przyjemny, aczkolwiek spodziewałam się, że będzie bardziej słodki, a jest-wręcz przeciwnie-jest orzeźwiający i cytrusowy. Jednakże dla mnie istotne, że dłonie są ładnie nawilżone i zadbane, a głównie o to chodzi :). Cena na oficjalnej stronie P&R to 45,00zł, dość sporo, ale myślę, że pojemność i skład są tego warte.
Nie miałam nic z P&R, jakoś ceny nie odstraszają...
OdpowiedzUsuń*mnie
Usuńpodoba mi się opakowanie, ale eodstrasza
OdpowiedzUsuńMiałam z tej serii masło do ciała i bardzo je lubiłam :)
OdpowiedzUsuńFajny kremik, ale cena jednak wysoka, więc na razie się na niego nie skuszę, ale może w przyszłości. Świetnie, że jest w opakowaniu z pompką bo chyba są najwygodniejsze w użytkowaniu i do tego ma dużą pojemność :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i jestem z niego bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńCena powalające, ale pewnie warto spróbować.
OdpowiedzUsuń