sobota, 23 sierpnia 2014

BeBeauty - łagodzący płyn micelarny

Bardzo długi i systematycznie stosowałam płyn micelarny z Biodermy. Myślę, że na prawdę jest najlepszy i niezastąpiony. Jednakże skusiłam się niegdyś na niebieską wersję micela od BeBeauty, ponieważ tak było o nim głośno. Początkowo nie byłam zadowolona, ale z czasem polubiłam go. Zużyłam kilka opakowań, bo zdecydowanie bardziej przemawia do mnie cena 5zł, aniżeli dziesięć razy więcej.
Jednak przy ostatnich Biedronkowych promocjach skusiłam się na wersję różową. Nie powiem - spodobało mi się opakowanie, a wcześniej nie zapoznawałam się z recenzjami tej akurat wersji.



Udało mi się dostać wersję limitowaną - 400ml w cenie 7,99zł. Cenię te płyny za solidne opakowanie. Śmiało można je przewozić - nikłe szanse, że produkt nam się rozleje. 
Drugą sprawą jest miły zapach produktu, choć wiem, że jeśli chodzi o płyny micelarne, to nie powinno mieć miejsca. Jednakże w tym przypadku na prawdę sprawia on, że demakijaż jest przyjemniejszy.
Produkt ładnie zmywa makijaż, radzi sobie z żelowym eyelinerem lepiej niż wersja niebieska. Na skórze pozostawia nie lepką i tłustą, a delikatnie satynową powłoczkę/film (mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi ;)). Czuję, jakby delikatnie odżywiał okolice pod oczami.


Moich oczu nie podrażnia, nie pieką mnie i nie są zaczerwienione po użyciu tego produktu. Produkt jest też dość wydajny. Jestem zadowolona i myślę, że na razie przy nim zostanę, póki znów los nie pchnie mnie w stronę Biodermy ;).
Miałyście? Lubicie? :)

8 komentarzy:

  1. Ciekawe jakby się u mnie sprawdził ;) mnie ciekawila jeszcze wersja matujaca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja miałam tylko wersję niebieską

    OdpowiedzUsuń
  3. tej wersji nie miałam, ale na pewno się zaopatrzę jak będzie w sprzedaży :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tej różowej wersji nie miałam, ale tą drugą i strasznie mnie po nim oczy szczypaały

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię wersję niebieską i często kupuję :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio zakupiłam niebieski i jestem mega zadowolona ;) Jak mi się skończy to chyba też sięgnę po różową wersję ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam tylko tą standardową wersję i była dobra, jednak rzadko do niej wracam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Do twarzy ok, do oczu nie lubię, ale mam baaardzo wrażliwe :(

    OdpowiedzUsuń