sobota, 30 sierpnia 2014

Denko na zakończenie wakacji

Od ostatniego "denkowego" postu może nie zużyłam zbyt wiele, aczkolwiek uważam, że na blogu lepiej zamieszczać denka mniejsze, a częściej. Obszerne mogłyby zwyczajnie zanudzić ;). A skoro wakacje się kończą, jesteśmy w pobliskiej tematyce. A więc bez zbędnych już słów - zaczynamy!




1. Płyn micelarny BeBeauty dla skóry wrażliwej - polubiłam się z nim, jest to dobry produkt, za świetną cenę (ok. 5zł/250ml). Może daleko mu do Biodermy, ale chyba jednak najbliżej ze wszystkich miceli, jakie dotychczas używałam. Różowa wersja, którą obecnie używam spisuje się lepiej.

2. Szampon Baby Dream - mój ulubieniec absolutny, zużyłam masę butelek, ale wraz z początkiem wakacji zaczęłam skakać z szamponu na szampon, zmieniać, wybierać, przebierać... Żaden jednak nie był odpowiedni. Ten kocham i już go nie opuszczę :) Kosztuje ok. 5zł.


3. Scrub do ciała Avon Naturals - zakupiłam, ponieważ był tani (ok. 7zł) i skusił mnie zapach waniliowy. I faktycznie zapach cudowny! Ale produkt sam w sobie, hmm - to ten z grupy "nic nie robiących". Miał mikroskopijne drobinki, w zasadzie nie złuszczał, był wypchany parafiną, trudno było się go pozbyć z ciała. Dziwny, strasznie dziwny produkt...

4. Próbka tuszu do rzęs MAC Zoom Fast Black Lashes - polubiłam go, ale nie był może tym, dzięki któremu mówimy głośne "wow". Tusz jakich wiele. Recenzowałam go niedawno tutaj.


5. Olejek pod prysznic Isana - genialny, bogaty w świetne składniki olejek, za niecałe 5zł. Mój ulubieniec jeśli chodzi o produkty do mycia ciała. Wielki plus również za subtelny zapach. Wracam do niego zawsze!

6. Szampon Cece Med - znalazł się w moim posiadaniu dzięki spotkaniu blogerek i bardzo się cieszę, że sama go nie kupiłam. Do włosów totalnie się nie sprawdził, ale pędzle nie narzekały na niego ;)


7. Otulający balsam do rąk Pat&Rub - produkt również z w.w. spotkania, do najtańszych nie należy. Cudowny skład, orzeźwiający zapach (spodziewałam się raczej cięższego, słodkiego - takie uwielbiam). Działa na prawdę fajnie, jego recenzję robiłam tutaj.

8. Regenerujący krem do rzęs L'biotica - koszmarnie wydajny, co w moim przypadku nie było powodem do radości. Nie widziałam, żeby coś lepszego zadziało się z moimi rzęsami. Obecnie używam Revitalash i efekty widzę gołym okiem, a tu, no niestety...


9. BeautyBlender - od razu zaznaczę, że nigdy z tą firmą nie współpracowałam. Sama, za własne pieniążki zakupowałam jajeczko, za jajeczkiem... Mój romans z nim trwa już chyba od ponad 2 lat (?), zużyłam coś ok. 5-6 gąbeczek. Może dużo, ale zawsze pracuję z cięższymi podkładami, więc gąbeczka ma prawo się szybciej zużywać. Ja go po prostu kocham! Nie wyobrażam sobie już mojego makijażu bez BB! Cudowny efekt, naturalny, podkład ślicznie się wtapia i trzyma na twarzy cały dzień. Ja wiem, że drogi... Ja wiem, że "tylko gąbka"... Ale może na jego korzyść przemówi fakt, że zaraziłam nim już kilka osób, w tym sceptycznie nastawioną mamę :)

Tadam! I po wszystkim ;) Co miałyście i co o tym sądzicie? Czekam na komentarze jak zawsze :) Buźka ;*

13 komentarzy:

  1. Micel z Bebeauty uwielbiam, co do jajeczka miałam podróbkę z ebelin i po kilka użyciach stwierdziłam że to totalnie nie moja bajka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Płyn Micelarny z BeBeauty posiadam w swojej łazience już chyba 4 opakowanie, jestem z niego bardzo zadowolona, ale nie mogę dorwać tej różowej wersji, a chętnie bym ją wypróbowała :)
    Szampon Cece Med do włosów wypadających u mnie się bardzo dobrze sprawdził, pomógł w krytycznej sytuacji :)
    Pozdrawiam ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. coraz ładniejsze zdjęcia robisz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szampon Babydream niestety się u mnie nie sprawdził..
    A olejek z Isany koniecznie muszę przetestować, tyle dobrego o nim słyszałam, że grzech nie spróbować na własnej skórze. Pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. mi BeBeauty nie przypadł do gustu, wolę Garniera

    OdpowiedzUsuń
  6. Możesz zawsze odciąć dolną częśc BB - wtedy da ciut inne wykończenie, nieco większe krycie, albo możesz też rozciąć wzdłuż i używać do korektora ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam płyn micelarny - może być, nie mogę mu nic zarzucić.

    OdpowiedzUsuń
  8. Tez uważam ze mniejsze denka są lepsze w odbiorze :) miałam micel, szampony i BB. Potwierdzam w BB łatwo idzie się zakochać!

    OdpowiedzUsuń
  9. używam obecnie tego peelingu z avonu, płyn micelarny i serum do rzęs też miałam, opinie mamy podobne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam ten płyn micelarny i też go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Widzę kilka produktów, których używam lub używałam :) Płyn micelarny bardzo lubię, a szampon BabyDream używam do mycia pędzli do makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam szampon CECE, nie był odpowiedni dla moich włosów. Chętnie wypróbuję ten olejek z Isany.

    OdpowiedzUsuń